Wraz z komunikatem delegacja Ukrainy zaczęła wychodzić z Białego Domu. Wołodymyr Zełenski wsiadł do limuzyny, nie wyprowadził go Donald Trump.
Karoline Leavitt powiedziała dziennikarzom w sali prasowej Białego Domu, że planowana pierwotnie na 19. czasu polskiego konferencja się nie odbędzie. Wtedy też miało dojść do podpisania umowy o minerałach.
Niedługo później Wołodymyr Zełenski opuścił Biały Dom, wraz z nim nie było Donalda Trumpa. Prezydent Ukrainy wsiadł do limuzyny i odjechał. Nie odpowiedział na pytania ukraińskich dziennikarzy o to, czy podpisał umowę o minerałach.
Dziwne rzeczy na fronie? "Po stronie rosyjskiej są normą"
Wcześniej prezydent USA Donald Trump napisał na platformie Truth Social, że "prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski nie jest gotowy na pokój". "Będzie mógł wrócić do USA, kiedy będzie na niego gotowy" - dodał.
Według Trumpa prezydent Ukrainy "nie uszanował Stanów Zjednoczonych Ameryki w ich ukochanym Gabinecie Owalnym".
Aleksandra Wieczorek
Wirtualna Polska, 28 lutego 2025
