Po spotkaniu grupy kontaktowej ds. Ukrainy w Ramstein nowy minister obrony Niemiec Boris Pistorius zapowiedział, że chce sprawdzić niemieckie zapasy czołgów Leopard. Jednak według wtajemniczonych rozmówców z Bundeswehry, na których powołuje się "Spiegel", z listy jasno wynika, które modele nadawałyby się do dostarczenia Ukrainie.
Bundeswehra mogłaby przekazać 19 czołgów Leopard 2A5, które są obecnie wykorzystywane do "reprezentowania sił wroga" w centrum szkolenia bojowego armii, czyli symulują wrogie czołgi podczas manewrów. Według "Spiegla" żołnierze mogliby się obejść bez tych modeli, ponieważ są one wykorzystywane tylko do ćwiczeń.
"Istnienie takiej listy Leopardów powinno zainteresować także nowego ministra obrony Borisa Pistoriusa" - podkreśla "Spiegel".
Na piątkowej konferencji w Ramstein Pistorius zapowiedział, że chce, by sprawdzono, ile Leopardów - i które ich modele - niemieckie siły zbrojne będą w ogóle brały pod uwagę przy ewentualnych dostawach na Ukrainę.
"Opozycja już wyczuwa, że wypowiedzi w Ramstein są próbą zyskania na czasie" - konkluduje "Spiegel".
Wirtualna Polska, 22 stycznia 2023