Władze Węgier nie zgadzają się na przetransportowanie przez ich terytorium broni dla Ukrainy. Postawę węgierskich polityków mocno skrytykował na Twitterze Linas Linkevicius - w latach 1993 - 1996 litewski minister obrony, w latach 2012-2020 minister spraw zagranicznych, a w latach 2000-2004 ambasador Litwy przy NATO oraz na Białorusi.
Litewski polityk o Węgrach: Zasłużyli na medale z Rosji
"Węgry nie wyślą broni do Ukrainy i nie zezwolą na tranzyt przez swoje terytorium "w celu zapewnienia bezpieczeństwa kraju". Węgrzy mogą być dumni ze swoich przywódców. Naprawdę zasłużyli na bardziej szlachetne medale z Rosji. Poczekajcie chwilę na zakończenie `specjalnej operacji wojskowej`" - napisał Linas Linkevicius nawiązując do propagandowego hasła, którym Putin określa rosyjską inwazję.
Polityk załączył do swojego wpisu zdjęcie. Widać na nim jak Siergiej Ławrow - rosyjski minister spraw zagranicznych i jeden z najbliższych współpracowników Władimira Putina - odznacza medalem Petera Szijjarto - szefa węgierskiej dyplomacji, który w poniedziałek oświadczył, że "Węgry nie pozwolą na przetransportowanie przez ich terytorium śmiercionośnej broni dla Ukrainy".
Bierność Węgier. Krytyka z Polski
W podobnym tonie w poniedziałek wypowiedział się na Twitterze Donald Tusk.
"Panowie Orbán i Szijjártó zasługują na coś więcej niż tylko medale od Putina. Miejsca w zarządzie Gazpromu byłyby adekwatną nagrodą za ich lojalność" - stwierdził szef Platformy Obywatelskiej i Europejskiej Partii Ludowej.
- To jest postawa, która jest absolutnie nieadekwatna do sytuacji. To powinna być udzielona pomoc. Ja apeluję i my apelujemy o to, aby Węgry zaangażowały się jak najbardziej w pomoc Ukrainie, również w tym zakresie, o którym mówimy w tej chwili. Oczywiście pomoc humanitarna jest kierowana, natomiast uzbrojenie w każdej ilości, w różnym zakresie jest w tej chwili dla Ukrainy niezbędna - powiedział rzecznik rządu Piotr Mueller.
Wirtualna Polska, 1 marca 2022