Estonia zwróci się do Niemiec o pozwolenie na dostarczanie wschodnioniemieckich haubic i amerykańskich pocisków na Ukrainę. Jak poinformował w piątek portal deutchlandfunk.de, wobec zgody USA na dostawy broni bałtyckiej na Ukrainę, w krajach wschodniej Europy trwają gorączkowe przygotowania do transportów. Wcześniejsze ustalenia wstrzymywały takie zaopatrzenie.
- Europejscy sojusznicy mają to, czego potrzebują, aby zapewnić Ukrainie dodatkową pomoc w zakresie bezpieczeństwa w nadchodzących dniach i tygodniach - powiedział w Berlinie urzędnik Departamentu Stanu USA. Agencja informacyjna AFP dowiedziała się z innego źródła, że zezwolenie zostało wydane na pilną prośbę nie tylko Estonii, ale również Łotwy i Litwy. W ten sposób te kraje mogą wysyłać sprzęt ze swoich zapasów na Ukrainę.
Rosja zgromadziła na granicy z Ukrainą około 100 tysięcy żołnierzy. Państwa zachodnie od tygodni ostrzegają, że inwazja miałaby poważne konsekwencje. Kraje sąsiadujące z Ukrainą zobowiązały się do pomocy wobec rosyjskich planów agresji.
Estonia już wcześniej zadeklarowała, że może dostarczyć zagrożonej Ukrainie dziesiątki pocisków przeciwpancernych Javelin i około 122 mm haubic. Haubice pochodziły z NRD, później należały do Republiki Federalnej i zostały początkowo sprzedane do Finlandii w latach 90. XX wieku, jednak nigdy się tam nie znalazły. Finlandia i Niemcy muszą zatem zgodzić się na dostawę broni na Ukrainę.
Haubice 122 mm zostały wyprodukowane w roku 1938 w Związku Radzieckim. Były jednym z podstawowych dział Armii Czerwonej podczas II wojny światowej, ale także po wojnie trafiły do militarnego wyposażenia wielu armii bloku wschodniego. Używane były też w Wojsku Polskim.
Pociski przeciwpancerne Javelin to nieco nowsza broń. Były produkowane w USA od 1994 roku. Według analityków to skuteczna broń przeciwko rosyjskim czołgom T-90. Do tej pory z linii produkcyjnych zeszło około 11 tysięcy sztuk takiego wyposażenia.
Wirtualna Polska, 21 stycznia 2022