Podczas rozmowy dziennikarze zapytali Scholza o jego wizję na temat dalszej integracji Ukraińców i Ukrainek, którzy chcieliby pozostać w Niemczech po wygaśnięciu ich zezwoleń na pobyt w marcu 2025 roku.
Ukraińcy potrzebni na rynku pracy
Scholz wyraził swoje oczekiwania, mówiąc: - Chcielibyśmy, aby ci, którzy są tutaj z Ukrainy, dalej pracowali, jeśli tylko są zdolni do pracy. Zapłaciliśmy za kursy integracyjne i językowe, dlatego teraz chcemy zachęcić wielu z nich do pracy.
Weszli do opuszczonego domu. Potężna skala odkrycia służb
Kanclerz Niemiec podkreślił, że wielu obywateli Ukrainy już podjęło pracę w Niemczech. Jednak zaznaczył, że nadal jest kilkaset tysięcy osób, które są pilnie potrzebne na niemieckim rynku.
"To nie kwestionuje ich pobytu tutaj"
Scholz został również zapytany, czy ukraińscy mężczyźni w wieku poborowym, którzy uciekli z kraju ogarniętego wojną do Niemiec, będą musieli wrócić do ojczyzny w związku z nowym prawem niedawno przyjętym przez władze w Kijowie.
- Bycie zatrudnionym zabezpiecza pobyt - odpowiedział. Dodał, że nowe przepisy w Ukrainie nie wpływają na prawo obywateli ukraińskich do pobytu w Niemczech. - Stan prawny w Niemczech jest taki, że to nie kwestionuje ich pobytu tutaj - podkreślił.
Kijów zablokował usługi konsularne
W kwietniu prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski podpisał nową ustawę o mobilizacji, która wprowadza szereg zmian w dotychczasowym systemie rekrutacji do armii i rozszerza uprawnienia władz do wydawania wezwań do wojska za pośrednictwem systemu elektronicznego. Wówczas wyjaśniano, że celem ustawy jest poznanie zasobów kadrowych, jakimi dysponuje Ukraina.
Niedługo po tym minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba zapowiedział, że przywróci "sprawiedliwe podejście do mężczyzn w wieku mobilizacyjnym na Ukrainie i poza nią".
Na platformie X podkreślił, że przebywanie za granicą nie zwalnia z obowiązków wobec państwa. Media donosiły wówczas, że konsulaty Ukrainy wstrzymały świadczenie usług dla mężczyzn w wieku 18-60 lat.
Wirtualna Polska, 11 maja 2024