Z wnioskiem zwrócił się do czeskiego ministra zdrowia Leosa Hegera komisarz UE ds. zdrowia i polityki konsumenckiej John Dalli.
UE może jednostronnie zakazać eksportu czeskich alkoholi do krajów członkowskich motywując to zagrożeniem zdrowia publicznego. Jednak Bruksela stoi na stanowisku, że to władze czeskie muszą zadecydować jak postąpić w obecnej sytuacji.
Rzecznik komisarza Dallego oświadczył, że Praga musi informować na bieżąco Brukselę o rozwoju sytuacji. Dodał, że strona czeska dokłada wszelkich starań w tej sprawie.
Całkowity zakaz sprzedaży i wyszynku napojów wyskokowych o zawartości od 20 procent alkoholu obowiązuje w Republice Czeskiej od piątku. Wydano go w następstwie przestępczego wprowadzenia do obrotu alkoholu metylowego, który spowodował śmierć co najmniej 23 osób.
Obecnie rozważane jest stopniowe znoszenie tego zakazu. Premier Petr Neczas poinformował w środę, że w ramach przywracania w Czechach sprzedaży wysokoprocentowych napojów alkoholowych rząd dopuści najpierw na rynek ich nową produkcję, mającą atest laboratoryjny i zaopatrzoną w nowe banderole. Państwowa wytwórnia papierów wartościowych ma wydrukować te banderole do końca przyszłego tygodnia.
Objęte zakazem dystrybucji zapasy, wynoszące od 21 do 22 mln litrów, zostaną poddane badaniom na ewentualną zawartość alkoholu metylowego, a jeśli okażą się bezpieczne, otrzymają nowe banderole i będzie można je sprzedawać - zaznaczył Neczas.
20 września 2012, Praga
PAP