Według relacji Scholza, mężczyzna pochwalił działania rządu w Berlinie i prosił, by ten "nie dał się zwariować presji rządu w Warszawie". Z anegdoty i wypowiedzi kanclerza zadrwił fiński generał Pekka Toveri.
Polska, Wielka Brytania i Francja naciskają na rząd w Berlinie, by przekazał Ukrainie dalsze wsparcie militarne. Presję wywierają nawet członkowie SPD - partii, do której należy Scholz. W piątek, podczas zamkniętego dla mediów posiedzenia klubu parlamentarnego SPD, kanclerz przyznał, że wciąż toczy się wiele "niefajnych debat" w tej sprawie - informuje "Der Spiegel".
Polska, Wielka Brytania i Francja naciskają na rząd w Berlinie, by przekazał Ukrainie dalsze wsparcie militarne. Presję wywierają nawet członkowie SPD - partii, do której należy Scholz. W piątek, podczas zamkniętego dla mediów posiedzenia klubu parlamentarnego SPD, kanclerz przyznał, że wciąż toczy się wiele "niefajnych debat" w tej sprawie - informuje "Der Spiegel".
- W nadchodzącym tygodniu musimy zrobić kolejny krok i skoordynować działania z naszymi zachodnimi partnerami - podkreślił poseł SPD Andreas Schwarz cytowany w "Der Spiegel". - Powinniśmy się przygotować i ogłosić to na konferencji w Ramstein - dodał. Schwarz wskazał też, że "trzeba będzie dostarczyć czołgi Leopard 2, jeśli chcemy by Ukraina wygrała wojnę".
Podobne stanowisko zajął Michael Roth, ekspert SPD ds. polityki zagranicznej. Jego zdaniem, Niemcy powinny "w ścisłym porozumieniu z partnerami szybko zdecydować, co jeszcze mogą zapewnić Ukrainie, ponad zadeklarowane dotychczas systemy broni".
Scholz podczas swojego wystąpienia opowiedział o Polaku, którego spotkał podczas joggingu. Kanclerz podkreślił, że mężczyzna podziękował mu za dotychczasowe wsparcie Ukrainy i poprosił o to by "nie dał się zwariować naciskom polskiego rządu dot. dostaw czołgów Leopard". W tym kontekście Scholz uznał, że "irytujące" jest to, że władze w Berlinie wciąż są krytykowane. Kanclerz zaapelował do posłów, by nie dali się sprowokować i utrzymali dotychczasowy kurs "mimo presji z zagranicy, ze strony koalicjantów i mediów".
Fiński generał komentuje
Z historii Scholza o Polaku, którego spotkał podczas joggingu zadrwił były szef fińskiego wywiadu generał Pekka Toveri.
"Czyli Scholz opiera swoje decyzje dot. przekazywania wsparcia dla Ukrainy na podstawie wypowiedzi przypadkowych cudzoziemców, których spotyka?" - napisał na Twitterze Toveri.
Wirtualna Polska, 16 stycznia 2023