Jerzy Stuhr ostatni swój spektakl "Geniusz" zagrał 10 czerwca w Krakowie. Następnego dnia gorzej się poczuł i trafił do szpitala. To tam spędził ostatnie tygodnie swojego życia - ustalił "Super Express".
Jurek zagrał w Krakowie przy dużej widowni przedstawienie z Jackiem Braciakiem. Następnego dnia w domu gorzej się poczuł i żona zawiozła go do szpitala. Zrobiło mu się słabo. Nawarstwiły się wszystkie choroby, takie jak udar, nowotwór - ujawnił w rozmowie z "Super Expressem" senator Jerzy Fedorowicz.
Przedstawienie "Geniusz" obyło się w Operze Krakowskiej. Bilety na spektakle rozeszły się jak świeże bułeczki. Niestety, kilka przedstawień na przełomie czerwca i lipca odwołano z uwagi na chorobę aktora.
Jak ustalił "Super Express" Jerzy Stuhr pochowany zostanie w Krakowie - w rodzinnym grobowcu.
Nie ukrywam, że jestem w szoku. Widzieliśmy się jeszcze niedawno. 10 czerwca w krakowskiej operze graliśmy nasz spektakl na wyjeździe. Pierwszy raz i, jak się właśnie okazało, ostatni. Kilka dni temu Krystyna Janda wysłała nam zdjęcie pana Jerzego ze szpitala: siedział uśmiechnięty na łóżku, wydawało nam się, że zaraz wrócimy do pracy. Mieliśmy zaplanowanych sporo spektakli w tym i w następnym roku. Nie mogę uwierzyć, że już ich nie zagramy - wyznał "SE" Łukasz Garlicki, który grał u boku Stuhra w spektaklu "Geniusz".
o2.pl, 11 lipca 2024