Szef Rostransnadzoru Giennadij Kurwienkow podczas spotkania z ministrem transportu Igorem Lewitinem przekazał mu informację, że w przygotowaniu są dokumenty, w których jego agencja zaleca wprowadzenie zakazu - podaje ITAR-TASS, powołując się na anonimowe źródło.
Tymczasem Międzypaństwowy Komitet Lotniczy (MAK) ogłosił, że odnaleziono dwie czarne skrzynki z samolotu, który wczoraj uległ wypadkowi. Obecnie badana jest ich zawartość.
Tu-154B, który miał lecieć z Surgutu na Syberii do Moskwy, zapalił się podczas kołowania przed startem. Według ITAR-TASS, najpierw zapalił się jeden z silników, potem wybuchł zbiornik paliwa. Maszyna, która należała do linii Kogałymawia (Kogalymavia), całkiem spłonęła.
Na pokładzie znajdowało się 116 pasażerów oraz ośmiu pracowników załogi.
Tu-154B jest jedną z głównych wersji samolotu Tu-154.
Na początku grudnia 2010 r. Tu-154M rozbił się w czasie awaryjnego lądowania na lotnisku Domodiedowo w Moskwie. Zginęły dwie osoby, a 83 zostały ranne.
Rzeczpospolita
2.1.2011
Rzeczpospolita
2.1.2011