Sejm przyjął tę regulację 19 sierpnia br.
"Wszyscy jako społeczeństwo zainteresowani jesteśmy tym, aby zapewnić wszystkim obywatelom, także niesłyszącym i niedosłyszącym, jak najszerszą partycypację w życiu społecznym, także w życiu politycznym. Dlatego konsekwentnie, od wielu lat, staramy się likwidować wszystkie bariery utrudniające uczestnictwo w szeroko pojętym życiu społecznym" - powiedział prezydent.
Jego zdaniem istotne jest "kształtowanie wrażliwości na różnych poziomach funkcjonowania państwa i społeczeństwa". "Bez tej wrażliwości i ustawa nic nie da, jeżeli nie pójdą za nią konkretne działania konkretnych osób czujących wagę problemu" - powiedział prezydent. "Dlatego chciałbym serdecznie prosić samorządy, organy administracji państwowej, samorządowej o wrażliwość w tej kwestii, o jak najszybsze, jak najlepsze wdrożenie rozwiązań prawnych" - zaznaczył.
Prezydent przyznał, że "barier wobec osób niepełnosprawnych jest więcej" i - jak podkreślił - jedną z nich udało się zlikwidować. "W najbliższych wyborach parlamentarnych udało się wprowadzić rozwiązania, które dają szansę ludziom niepełnosprawnym uczestniczenia w procesach demokratycznych, to dotyczy zarówno osób niedosłyszących, jak i ludzi, dotkniętych innymi formami ograniczeń" - zaznaczył. Prezydent podziękował "wszystkim, którzy przyczynili się do powstania tej ustawy".
W opinii prezes Polskiego Związku Głuchoniewidomych Kajetany Maciejskiej-Roczan ustawa uznaje osoby głuchoniewidome za pełnoprawnych obywateli. Dodała, że jest to "pierwszy krok w bardzo dobrym kierunku".
Szef parlamentarnego zespołu osób niepełnosprawnych Marek Plura zaznaczył, że "pomyślnie zakończył się wieloletni proces legislacyjny, który daje kilkudziesięciu tysiącom Polaków posługujących się różnymi systemami języka migowego prawo do korzystania z praw obywatelskich". Dodał, że "ta ustawa to jeszcze jeden z ważnych dokumentów, wprowadzających w rzeczywistość jedną z tych najważniejszych zasad naszej konstytucji i naszego państwa". Jego zdaniem sytuacja osób głuchoniewidomych zacznie się zmieniać - "o ile wszyscy dołożą wspólnego wysiłku".
Ustawa o języku migowym zakłada m.in., że organy administracji publicznej będą musiały zapewnić osobom niesłyszącym tłumacza języka migowego. Osoby głuche powinny zgłosić chęć skorzystania z takiej pomocy co najmniej trzy dni robocze wcześniej. Wyjątkiem są sytuacje nagłe.
Regulacja przewiduje również, że osoba głucha w kontaktach z organami administracji publicznej, policją, strażą pożarną i strażami gminnymi będzie mogła korzystać z pomocy wyznaczonej przez siebie osoby (nie chodzi o tłumacza). Tworzy także rejestr tłumaczy języka migowego prowadzony przez wojewodów w formie elektronicznej i zakłada powołanie 17-osobowej Polskiej Rady Języka Migowego.
Z danych Polskiego Związku Głuchych wynika, że w Polsce jest 25,7 tys. osób niesłyszących oraz 33 tys. dorosłych słabosłyszących. W szkoleniach z języka migowego w 2009 r. uczestniczyło 2 tys. 786 osób, natomiast z polskiego języka migowego: 145 osób. W Polsce jest 111 wykładowców języka migowego oraz 232 tłumaczy tego języka.
12 września 2011, Warszawa
PAP