Rzecznik dodał, że Libia chce kolejnych rozmów z przedstawicielami amerykańskich władz, po spotkaniu, które odbyło się w weekend w Tunezji. Dodał, że przedstawiciele libijskiego reżimu sześć razy spotkali się także z wysokimi rangą reprezentantami powstańców. Na początku tygodnia libijskie władze informowały o spotkaniu z przedstawicielami USA, ale odmówiły ujawnienia, gdzie ono się odbyło i kto wziął w nim udział.
Także w piątek podano, że sześć osób zginęło w nalotach prowadzonych przez NATO na fabrykę produkującą rurociągi na potrzeby projektu sztucznej rzeki w pobliżu portowego miasta Brega.
Według jednego z dyrektorów tego projektu śmierć poniosło sześciu strażników. W fabrykę miały trafić trzy bomby; została ona poważnie uszkodzona.
Rzecznik reżimu w Trypolisie Musa Ibrahim potępił "kryminalny i niczym nieusprawiedliwiony atak", przypominając, że jego kraj ostrzegał NATO przed prowadzeniem wszelkich ataków na obiekty związane z projektem.
Projekt "Wielka sztuczna rzeka" dostarcza wodę z podziemnych pokładów na Saharze do gęsto zaludnionych miast na wybrzeżu.
23 lipca 2011, Trypolis
PAP