- Pracując za granicą, zdobyli kompetencje, doświadczenie, nauczyli się języka, są cennym nabytkiem dla pracodawców - twierdzi prezes zarządu Personnel Service Krzysztof Inglot w odniesieniu do rekordowej liczby emigrantów zarobkowych, którzy w ostatnim czasie powrócili do Polski.
Do Polski w ciągu ostatnich trzech lat powróciła rekordowa liczba emigrantów zarobkowych. I choć na pierwszy rzut oka mogłoby się wydawać, że głównym powodem może być brexit, czy pandemia koronawirusa, to jednak bezpośrednich przyczyn reemigracji Polaków jest nieco więcej.
Jak donosi "Rzeczpospolita", powołując się na dane z GUS, tylko w 2020 roku liczba polskich emigrantów, którzy przebywali za granicą ponad trzy miesiące zmalała o nawet 176 tysięcy. Z kolei w ciągu trzech ostatnich lat do ojczyzny mogło powrócić nawet 300 tysięcy Polaków, z czego najwięcej z Wysp Brytyjskich.
Polacy wracają z emigracji
Zdaniem prezesa zarządu Personnel Service Krzysztofa Inglota, reemigranci nie powinni mieć większego problemu ze zdobyciem pracy w ojczyźnie. - Pracując za granicą, zdobyli kompetencje, doświadczenie, nauczyli się języka, są cennym nabytkiem dla pracodawców - powiedział w rozmowie z "Rzeczpospolitą" Inglot. Dodał też, że w nasz kraj zmaga się z tzw. luką kadrową, w którą powracający "świetnie się wpisują", zwłaszcza, że brakuje rąk do pracy.
Zwrócił również uwagę na bardzo niskie bezrobocie w Polsce. – Mamy ponad 190 tys. wakatów, reemigranci nie będą w stanie zapełnić wszystkich deficytowych miejsc, a jednocześnie nie zabraknie też pracy dla kadry ze Wschodu – podkreślił prezes Personnel Service.
Reemigracja Polaków. Powodem nie tylko brexit i COVID-19
Z kolei Mateusz Żydek z Randstad Polska zwraca uwagę, że polskie firmy w dużej mierze potrzebują wysoko wykwalifikowanych specjalistów, co może stanowić pewnego rodzaju barierę na rynku pracy dla powracających o niższych umiejętnościach.
- Niemniej można oczekiwać, że reemigranci jako osoby bardziej mobilne potrafią się znaleźć tam, gdzie najwięcej pracy - stwierdził cytowany przez "Rz".
Eksperci są jednak zgodni, że fala powrotów Polaków do kraju nie stanie się trwałym trendem. Obecnie w głównej mierze siłą napędową powrotów z emigracji jest brexit i pandemia COVID-19, jednak nie są to jedyne powody.
- Główną przyczyną obecnych zmian jest naturalnie brexit, jednak pewną rolę odgrywają również stopniowo poprawiające się warunki życia w Polsce - ocenił główny ekonomista Federacji Przedsiębiorców Polskich Łukasz Kozłowski.
Wirtualna Polska, 26 października 2021