Wenus może nie być tak uśpionym światem, jak dotąd sądzono. Naukowcy wykryli bowiem 37 aktywnych struktur wulkanicznych w kształcie koron. Ich powstanie spowodował wypływ gorącej materii z wnętrza planety. "mamy do czynienia z aktywnym wulkanem, może uśpionym, ale na pewno nie wygasłym" - mówi profesor Laurent Montesi z Uniwersytetu Maryland.
Badanie zespołu z dwóch uniwersytetów wskazuje na to, że dotychczasowa wiedza o Wenus była błędna. Laurent Montesi z Uniwersytetu Maryland sądzi, że wbrew wcześniejszym ustaleniom, planeta może być bardzo aktywna. Niewykluczone, że na planecie "znajduje się wiele aktywnych wulkanów, a jej wnętrze wciąż żyje" - mówił naukowiec.
Wenus może nadal posiadać znaczną aktywność wulkaniczną
Od lat wielu naukowców uważało, że Wenus jest całkowicie pozbawiona tektoniki płyt. Twierdzono, że aktywność geologiczna planety jest uśpiona od ponad pół miliarda lat. Istnieją również hipotezy, że niegdyś Wenus była miejscem zdolnym do utrzymania życia. Zobacz więcej: Wenus mogła być zamieszkiwana przez 3 mld lat. Do momentu tajemniczej katastrofy.
Aby udowodnić aktywność wulkaniczną Wenus, naukowcy określili najpierw grupę cech geologicznych, które mogą istnieć tylko w aktywnej niedawno koronie. Następnie dokonali analizy zdjęć wykonanych przez sondę Magellana, wysłaną przez NASA w latach 90. XX wieku. Na podstawie przygotowanych kryteriów wybrali 37 spośród 133 zbadanych koron, które wydawały się być aktywne w ciągu ostatnich 2-3 milionów lat.
Wirtualna Polska, 22 lipca 2020