Na konferencji prasowej premier życzył też po białorusku obywatelom tego kraju siły. Wspierał ich: „ Trymajciesia” (Trzymajcie się).
Odnosząc się do prośby władz białoruskich o opuszczenie Mińska przez polskiego ambasadora, Tusk ocenił, że ta "nerwowa i dość drastyczna jak na reguły dyplomacji reakcja Mińska i reżimu prezydenta Łukaszenki (...) pokazuje, że typ sankcji, jaki Polska proponuje, staje się dokuczliwy dla reżimu".
Zapowiedział, że Polska będzie podejmowała dalsze działania w tej sprawie także na forum Unii Europejskiej.
"Wydaje się, że to polskie stanowisko - stanowcze, konsekwentne i elastyczne, kiedy jest to możliwe - jest stanowiskiem dość powszechnie w Europie akceptowanym" - dodał. Zaznaczył, że podczas zbliżającej się Rady Europejskiej podziękuje członkom Unii za solidarność w tej sprawie.
Jednocześnie premier zapewnił, że Polska będzie współpracowała z przedstawicielami opozycji na Białorusi.
29 lutego 2012, Warszawa
PAP