Nur-Sultan
10:04:57
Мiнск
07:04:57
Вход
Регистрация
Забыли пароль?
Новости
Оферты Коммерция Инвестиции
Индустриальный парк в Беларуси
Товары из Беларуси
ЕАЭС
Бизнес
Транспорт
Образование
Культура
Белорусские центры
Тесты
Главная
>
Субота 12 красавіка 2025 г.
Сегодня
День космонавтики
Скоро
Сонгкран (тайск. สงกรานต์) - тайский Новый год
Подпишитесь на нашу рассылку
Подпишитесь на нашу рассылку
E-mail
Какую информацию Вы хотите получать?
Все
Новости
Анонсы и пресс-релизы
Мероприятия
Белорусские товары
↑ Свернуть
Популярные метки
Emil Czeczko
Здраўнёва
Почётный консул
Красны бераг
Дзяржынск
Ураган
Барысаўка
Декрет №2
Выставка
Ценообразование
Антифашистский конгресс
ЕАЭС
Здзітава
Терроризм
Крычаў
Альманы
Израиль
Экспорт пенсий
Латиница
Евросоюз
Пожары
Россия
Мачулішчы
Год благоустройства
Орешник
Вставить в блог
Скопируйте следующий код для вставки в Ваш блог
<div><a href="http://belarus.kz"><img src="http://belarus.kz/images/01_logo.gif" border="0"></a><br /><br /><div>Boris Johnson zrezygnował z funkcji lidera Partii Konserwatywnej, a po wyłonieniu jej nowego przywódcy, opuści również fotel premiera Wielkiej Brytanii. Jak polityczne trzęsienie ziemi na Downing Street wpłynie na politykę Londynu i jego zaangażowanie w pomoc Ukrainie? Eksperci, z którymi rozmawiała Wirtualna Polska, przekonują, że nie jest w interesie Brytyjczyków, by wycofywać się z dotychczasowego zaangażowania w pomoc Ukrainie. Są jednak i tacy, którzy nie kryją swoich obaw.</div> <div><br /></div> <div>Boris Johnson w cieniu skandalu rezygnuje ze stanowiska lidera Partii Konserwatywnej, ale pozostanie w funkcji tymczasowego premiera, stwarzając warunki dla partii do wyboru swojego następcy w najbliższych miesiącach. W swoim czwartkowym oświadczeniu podkreślił, że "proces wybierania tego przywódcy powinien zacząć się teraz".</div> <div><br /></div> <div><strong>Koniec Ery Johnsona. Polityka wobec Ukrainy się nie zmieni<br /><br /></strong></div> <div>- Era Johnsona się kończy. Ale koniec tej ery nie oznacza końca polityki, którą prowadził, a przede wszystkim nie oznacza odwrotu brexitu. To dziedzictwo Borisa Johnsona pozostanie na zawsze - mówi Wirtualnej Polsce dr Marcin Zaborowski z GLOBSEC, były dyrektor Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych.</div> <div><br /></div> <div>Jak dodaje, kluczowe jest to, że polityka Wielkiej Brytanii wobec Ukrainy po odejściu Johnsona się nie zmieni. Powiedział o tym w czwartek 7 lipca sam Johnson, zapewniając, że Wielka Brytania nadal będzie wspierać Ukrainę w walce o jej wolność.</div> <div><br /></div> <div>- Londyn odgrywa bardzo ważną rolę w tym konflikcie. Udziela silnego wsparcia Ukrainie. To w ostatnich miesiącach pozwoliło Wielkiej Brytanii na wyjście z relatywnej izolacji, w której się znalazła po opuszczeniu Unii Europejskiej - tłumaczy dr Marcin Zaborowski. I dodaje, że "nie ma wątpliwości, iż Brytyjczycy stanęli w tej sprawie na wysokości zadania".</div> <div><br /></div> <div>Nasz rozmówca nie ukrywa, że duża w tym zasługa samego Johnsona. - Wyczuł nastroje publiczne. Wyczuł moment, w którym uznał, że może zachować się jak mąż stanu. Johnson ma obsesję na punkcie Winstona Churchilla, więc był to dla niego taki churchillowski moment - mówi analityk GLOBSEC.</div> <div><br /></div> <div>Dr Marcin Zaborowski przekonuje, że kontynuowanie dotychczasowej polityki wobec Ukrainy "służy interesom Wielkiej Brytanii". - Wielka Brytania jest niezbędnym partnerem dla UE w obszarze polityki bezpieczeństwa. Wciąż posiada zdolności militarne większe od jakiegokolwiek kraju w Unii - podkreśla dr Zaborowski.</div> <div><br /></div> <div>Dr Małgorzata Kaczorowska z Uniwersytetu Warszawskiego, ekspertka ds. polityki Wielkiej Brytanii, również uważa, że w polityce międzynarodowej po odejściu Johnsona niewiele się zmieni. - Polityka Zjednoczonego Królestwa w tym zakresie jest dość konsekwentna i będzie kontynuowana. Nie sądzę, by doszło do większych zmian, jeśli chodzi o działania Wielkiej Brytanii wobec Ukrainy. Kolejny premier będzie utrzymywał dotychczasową linię - przekonuje Wirtualną Polskę dr Kaczorowska.</div> <div><br /></div> <div>Nasza rozmówczyni podkreśla, że "nie jest intencją, ani w interesie Wielkiej Brytanii, by wycofywać się z dotychczasowego zaangażowania w pomoc Ukrainie".</div> <div><br /></div> <div><strong>Dwójka faworytów do fotela premiera<br /><br /></strong></div> <div>Jakub Krupa, dziennikarz pracujący w brytyjskich mediach, były korespondent PAP w Wielkiej Brytanii, dodaje w rozmowie z WP: - Boris Johnson uczynił ze wsparcia Ukrainy jeden z głównych elementów ostatnich miesięcy swojego urzędowania - często rozmawiając z Zełeńskim w sytuacjach, kiedy miał kłopoty na krajowym podwórku. To nie znaczy jednak, że pozycja brytyjskiego rządu - ktokolwiek będzie stał na jego czele - zmieni się po odejściu Johnsona ze stanowiska.</div> <div><br /></div> <div>Krupa zaznacza, że, "wyraźne poparcie dla Ukrainy - dyplomatyczne, zbrojeniowe i finansowe - deklarują nie tylko wszyscy główni kandydaci do zastąpienia Johnsona na czele Partii Konserwatywnej, ale też politycy opozycji, gdyby w wyniku obecnego kryzysu doszło do wcześniejszych wyborów parlamentarnych".</div> <div><br /></div> <div>Wśród nielicznych ministrów, którzy nie ustąpili ze stanowiska, są szefowa MSZ Liz Truss i szef resortu obrony Ben Wallace. Oboje bardzo jasno podkreślali swoje wsparcie dla Ukrainy i są wymieniani wśród faworytów do przejęcia kluczy do Downing Street. Wallace, który według czwartkowego sondażu YouGov jest faworytem wśród członków Partii Konserwatywnej, pisał wprost: "Część z nas ma obowiązek dbania o bezpieczeństwo tego kraju, niezależnie od tego, kto jest premierem".</div> <div><br /></div> <div><br /></div> <div>- Polityka wobec Ukrainy z pewnością jest na czele takiej listy ponadpartyjnych interesów, które się nie zmienią - zapewnia Jakub Krupa.</div> <div><br /></div> <div><strong>"Bardzo zła sytuacja dla Polski"<br /><br /></strong></div> <div>Więcej zagrożeń w odejściu Johnsona ze stanowiska premiera widzi poseł Władysław Teofil Bartoszewski, specjalista ds. międzynarodowych i dawny znajomy Borisa Johnsona. - To rzecz absolutnie niespotykana. Sytuacja bez precedensu. Boris Johnson sam na siebie ten kryzys sprowadził - mówi nam Bartoszewski.</div> <div><br /></div> <div>Jak dodaje, "z punktu widzenia geopolitycznego jest to bardzo zła sytuacja". - Bardzo się tym martwię. Wielka Brytania jest po Stanach Zjednoczonych krajem najbardziej zaangażowanym w pomoc Ukrainie. Odgrywa tu ogromną rolę. Przeszkoliła ponad 20 tysięcy ukraińskich żołnierzy. Dostarcza broń, wspiera Ukrainę finansowo. Zachowanie Borisa Johnsona i podejmowane przez niego decyzje w tym zakresie były wyjątkowe i należy mu się za to szacunek - przekonuje Władysław Teofil Bartoszewski.</div> <div><br /></div> <div>Jak dodaje nasz rozmówca, premier Wielkiej Brytanii "robił to z przekonaniem i skutecznie". - Z punktu widzenia Ukrainy i Polski odejście Johnsona to bardzo zła wiadomość - twierdzi Bartoszewski.</div> <div><br /></div> <div><strong>Władysław Teofil Bartoszewski: W UE są równi i równiejsi. Ale Kaczyński nie chce polexitu</strong><br /><br /></div> <div>Polityk nie ma pewności - w przeciwieństwie do ekspertów, z którymi rozmawialiśmy - że w takim samym stopniu zaangażowany w pomoc Ukrainie będzie następny premier Wielkiej Brytanii. - Jeśli nie, to będzie to dla nas bardzo negatywne. I mam w związku z tym duże obawy - nie kryje nasz rozmówca.</div> <div><br /></div> <div>Władysław Teofil Bartoszewski podkreśla także, iż rządy Johnsona to okres "najlepszy stosunków Wielkiej Brytanii z Polską w historii". - Nigdy nie byliśmy tak blisko z Brytyjczykami jak w tej chwili, na rozmaitych poziomach i w rozmaitych sferach - przekonuje. Jak dodaje: - Boris Johnson lubi Polskę i był naszym wielkim sojusznikiem.</div> <div><br /></div> <div>Bardziej optymistyczne spojrzenie ma Jakub Krupa. - Nowy premier - lub tymczasowy, jeśli Torysi zdecydują się na taki krok - będzie miał za zadanie przede wszystkim ustabilizować sytuację polityczną w kraju, szczególnie w obliczu kryzysu kosztów życia (wysokiej inflacji, rosnących cen energii itd.) oraz rosyjskiej wojny w Ukrainie. Szczególnie w tym ostatnim temacie Polska powinna być naturalnym sojusznikiem nowego premiera. Ktokolwiek nim będzie - mówi nam dziennikarz brytyjskich mediów i były korespondent PAP w Londynie.</div> <div><br /></div> <div><strong>Bohater w Ukrainie, skandalista w Wielkiej Brytanii<br /><br /></strong></div> <div>Boris Johnson ogłosił swoją dymisję po tym, jak fala rezygnacji i bunt we własnym gabinecie sprawiły, że nie jest w stanie utrzymać się na stanowisku. Ustępujący premier Wielkiej Brytanii kierował kampanią na rzecz brexitu i poprowadził swoją partię do zdecydowanego zwycięstwa w wyborach w grudniu 2019 r.<br /><br /></div> <div>Lista zarzutów przeciwników premiera Johnsona była w ostatnich tygodniach bardzo długa. Wszystko zaczęło się od "partygate", czyli afery z nielegalnymi przyjęciami na Downing Street pod koniec 2021 roku, gdy na świecie panowała pandemia COVID-19. To wtedy popularność premiera Johnsona się załamała, na skutek czego coraz więcej członków Partii Konserwatywnej zaczęła się zastanawiać, czy Johnson dalej jest atutem, czy obciążeniem.</div> <div><br /></div> <div>Wojna w Ukrainie była dla Johnsona szansą na wyjście z politycznego dołka. Ale skandale w kraju wciąż ciągnęły się za ustępującym premierem. Ostatecznie rezygnację Johnsona wywołała sprawa posła Chrisa Pinchera, byłego już zastępcy whipa Partii Konserwatywnej, czyli osoby odpowiedzialnej za dyscyplinę w klubie poselskim.</div> <div><br /></div> <div><strong>Fala rezygnacji w brytyjskim rządzie. 59 dymisji w przeciągu kilkudziesięciu godzin<br /><br /></strong></div> <div>Pincher przyznał się do "niewłaściwych zachowań" - miał między innymi pod wpływem alkoholu molestować seksualnie dwóch mężczyzn w prywatnym klubie. Po ujawnieniu tych informacji Pincher złożył rezygnację z funkcji zastępcy whipa.</div> <div><br /></div> <div>Po kilku dniach okazało się, że Boris Johnson najpewniej wiedział o oskarżeniach wobec Pinchera, a mimo to awansował go w lutym 2020 roku, a jeszcze wcześniej - w 2019 roku - dał mu fotel wiceministra spraw zagranicznych.</div> <div><br /></div> <div><a href="https://www.wp.pl/" target="_blank">Wirtualna Polska</a>, 7 lipca 2022</div><br /><br />Ссылка на источник:<a href="">Polityczne tornado w brytyjskim rządzie. Koniec ery Johnsona to koniec jego polityki?</a></div>
Копировать
Отмена
Контакты
Законодательство
Наши баннеры
Добавить в избранное
Полезные ссылки
О проекте
© 2006-2010 SF7.
Разработка сайта:
веб-студия
творческой группы "Весна".
Сделано Весной