Porywisty wiatr towarzyszy mieszkańcom północnej Polski od ostatnich kilku dni. Na Bałtyku szaleje potężny sztorm, który osiągnął 10 stopni w skali Beauforta. Wiatr wieje nad morzem z prędkością ok. 100 km/h.
Są już pierwsze szkody spowodowane taką pogodą. W Lubiatowie morze pochłonęło całą plażę. W następstwie działania fal uszkodzony został także nadmorski klif - poinformował portal Choczewo24.info. Uszkodzona została także znajdująca się na miejscu infrastruktura.
Akcje ratunkowe na Bałtyku
Sztormowe warunki pogodowe zachęciły do sportowej aktywności miłośników sportów ekstremalnych. W Boże Narodzenie służby otrzymały łącznie trzy zgłoszenia z wezwaniem pomocy - wszystkie dotyczyły kitesurferów. Wszystkich udało się bezpiecznie ewakuować.
"Zadysponowano BSR Kołobrzeg do kitesurfera, który nie może samodzielnie wrócić do brzegu" - informował Sebastian Kluska dyrektor Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa.
Jak przekonuje IMGW wiatr będzie silny i powieje z zachodu. Nad morzem porywy wiatru wyniosą do 90 km/h, osłabną nad ranem do 80 km/h. We wschodniej części Polski po godz. 2 w nocy porywy wiatru zmaleją z 75 do 60 km/h. W górach prędkość wiatru wyniesie 100 km/h powodując zawieje i zamiecie śnieżne.
Wirtualna Polska, 26 grudnia 2023