O tym wiadomo było od dawna: sportowcy mogą nieco szybciej biegać, jeździć na rowerze lub pływać, są również w stanie wyżej skakać lub dalej pchać kulą. Trzeba tylko wcześniej wypić kawę lub napoje energetyzujące zawierające kofeinę.
Trenerzy na ogół zalecali, żeby kofeinę odstawić na kilka dni przed zawodami, ponieważ obawiali się, że organizm sportowca tak bardzo się do niej przyzwyczai, że podczas występów nie zadziała. Wątpliwości te rozwiewają badania, jakie wraz z zespołem przeprowadził prof. Bruno Gualanom, fizjolog z uniwersytetu w Sao Paulo: kofeiną można się posiłkować codziennie, nie tylko przed zawodami, a efekt będzie podobny.
Specjalista przyznaje, że jest zwolennikiem "dobrej brazylijskiej" kawy, którą pasjami pije codziennie, i zawsze podejrzewał, że pomaga ona w uzyskiwaniu lepszych wyników sportowych - nawet wtedy, gdy pita jest systematycznie. Chciał również zbadać, ile trzeba wypić kawy lub napojów z kofeiną, żeby uzyskać jak najlepsze wyniki.
Prof. Gualanom przeprowadził próby na mężczyznach, którym na godzinę przed wysiłkiem podawano kofeinę w tabletkach w dawce 400 miligramów - czyli takiej, jaką zawierają cztery filiżanki kawy. Druga grupa też otrzymała tabletki, ale zawierały one jedynie żelatynę, która działała na zasadzie placebo. Trzecia grupa ochotników nic nie otrzymała.
Zadaniem wszystkich była jazda na rowerze stacjonarnym i spalenie 450 kalorii w jak najszybszym tempie, co zwykle zajmuje około 30 minut. Próba odbywała się rano i każda osoba była na czczo.
Tak jak się spodziewano, nieco lepsze wyniki uzyskiwali ci, którzy otrzymali kofeinę. Pedałowali mocniej i szybciej niż ci, którzy nic nie otrzymali lub dostali jedynie placebo. Różnica była niewielka, kofeina poprawiała wyniki średnio o 1 proc., ale podczas dłuższej jazdy może to dać znacząco lepsze efekty. Kofeinę można było przyjmować codziennie, jak i jedynie przed wysiłkiem, efekty były podobne.
Zaskakujące jest, że dla osiąganych wyników sportowych nie ma znaczenia, jak duża będzie dawka kofeiny. Jednakowe rezultaty osiągali zarówno ci, którzy otrzymali tę substancję w dawce odpowiadającej jednej filiżance kawy, jak i osoby dostające ekwiwalent dwóch albo co najmniej trzech filiżanek.
PAP, 1 czerwca 2017
Trenerzy na ogół zalecali, żeby kofeinę odstawić na kilka dni przed zawodami, ponieważ obawiali się, że organizm sportowca tak bardzo się do niej przyzwyczai, że podczas występów nie zadziała. Wątpliwości te rozwiewają badania, jakie wraz z zespołem przeprowadził prof. Bruno Gualanom, fizjolog z uniwersytetu w Sao Paulo: kofeiną można się posiłkować codziennie, nie tylko przed zawodami, a efekt będzie podobny.
Specjalista przyznaje, że jest zwolennikiem "dobrej brazylijskiej" kawy, którą pasjami pije codziennie, i zawsze podejrzewał, że pomaga ona w uzyskiwaniu lepszych wyników sportowych - nawet wtedy, gdy pita jest systematycznie. Chciał również zbadać, ile trzeba wypić kawy lub napojów z kofeiną, żeby uzyskać jak najlepsze wyniki.
Prof. Gualanom przeprowadził próby na mężczyznach, którym na godzinę przed wysiłkiem podawano kofeinę w tabletkach w dawce 400 miligramów - czyli takiej, jaką zawierają cztery filiżanki kawy. Druga grupa też otrzymała tabletki, ale zawierały one jedynie żelatynę, która działała na zasadzie placebo. Trzecia grupa ochotników nic nie otrzymała.
Zadaniem wszystkich była jazda na rowerze stacjonarnym i spalenie 450 kalorii w jak najszybszym tempie, co zwykle zajmuje około 30 minut. Próba odbywała się rano i każda osoba była na czczo.
Tak jak się spodziewano, nieco lepsze wyniki uzyskiwali ci, którzy otrzymali kofeinę. Pedałowali mocniej i szybciej niż ci, którzy nic nie otrzymali lub dostali jedynie placebo. Różnica była niewielka, kofeina poprawiała wyniki średnio o 1 proc., ale podczas dłuższej jazdy może to dać znacząco lepsze efekty. Kofeinę można było przyjmować codziennie, jak i jedynie przed wysiłkiem, efekty były podobne.
Zaskakujące jest, że dla osiąganych wyników sportowych nie ma znaczenia, jak duża będzie dawka kofeiny. Jednakowe rezultaty osiągali zarówno ci, którzy otrzymali tę substancję w dawce odpowiadającej jednej filiżance kawy, jak i osoby dostające ekwiwalent dwóch albo co najmniej trzech filiżanek.
PAP, 1 czerwca 2017
