Ministerstwo Zdrowia poinformowało w najnowszym komunikacie o nowych 12 054 zakażeniach w Polsce. Nowe przypadki pochodzą z województw:

- wielkopolskiego (1609),
- mazowieckiego (1469),
- zachodniopomorskiego (1324),
- kujawsko-pomorskiego (1078),
- pomorskiego (1003),
- śląskiego (855),
- warmińsko-mazurskiego (709),
- dolnośląskiego (627),
- łódzkiego (627),
- podkarpackiego (570),
- małopolskiego (453),
- lubuskiego (379),
- lubelskiego (331),
- opolskiego (326),
- podlaskiego (272),
- świętokrzyskiego (181).
241 zakażeń to dane bez wskazania adresu, które zostaną uzupełnione przez inspekcję sanitarną.

Resort podał także informację o nowych 186 śmiertelnych przypadkach SARS-CoV-2. Śmierć 38 osób była spowodowana tylko i wyłącznie COVID-19. Zgon kolejnych 148 pacjentów wynikał ze współistnienia koronawirusa z innymi schorzeniami. Łączy bilans pandemii w Polsce to 1 356 882 zakażeń. Liczba ofiar wynosi 30 241 osób. Z kolei wyzdrowiało 1 095 616 osób.

Liczba łóżek szpitalnych dla pacjentów z SARS-CoV-2 to 33 114. Na ten moment zajętych jest 16 727 z nich. W tej chwili podłączenia do respiratora wymaga 1 590 osób. Aktualnie dostępnych jest ich 2 980. Obecnie, na kwarantannie znajdują się 150 303 osoby, natomiast nadzoru epidemiologicznego wymaga dodatkowe 5 705 osób.

Trwają szczepienia medyków w ramach grupy "0". Szczepionkę na COVID przyjęło już ponad 160 tys. osób. Szczepienia w ramach kolejnego etapu mają ruszyć 25 stycznia. Afera szczepionkowa ujawniła, że poza kolejnością szczepionkę na COVID przyjęła grupa osób ze świata sztuki i kultury, a także politycy i ludzie związani z mediami. Po kontroli NFZ minister zdrowia Adam Niedzielski nałożył na WUM 250 tys. zł kary.

Rzecznik Ministerstwa Zdrowia zakomunikował, że resort przeprowadzi kontrolę w WUM w zakresie promocji szczepień. Osoby ze świata kultury i sztuki informowały, że dostały taką propozycję, co umożliwiło im przyjęcie szczepionki na COVID poza kolejnością. Wojciech Andrusiewicz tłumaczył, że dodatkowa weryfikacja ma ustalić, gdzie zapadały takie decyzje i kto wysyłał zaproszenia. Rzecznik podkreślił również, że nie było sytuacji, że ARM wysyłał dodatkowe dawki szczepionek.

Andrusiewicz mówił również o obawach związanych z III falą koronawirusa. Uważa, że niebezpieczne byłoby odbijanie się z poziomu kilkunastu tysięcy zakażeń. 50 tys. nowych przypadków dziennie byłoby niebezpieczne dla służby zdrowia. Rzecznik ministerstwa tłumaczył, że dopiero za kilka dni będziemy wiedzieli, gdzie się znajdujemy. Wtedy zostaną odnotowane zakażenia świąteczne.

W sprawie powrotu dzieci do szkół Andrusiewicz przyznał, że decyzja zapadnie w przyszłym tygodniu. Wpływ na nią będą mieć zakażenia po sylwestrze. Rzecznik zdradził, że resort ma już dane dotyczące chętnych nauczycieli do szczepień. - Na dziś to 165 tys. osób, których lista została zgłoszona do powiatowych sanepidów. To są osoby przygotowane do możliwego testowania w przyszłym tygodniu, przed potencjalnym uruchomieniem szkół po feriach 2021 - zakończył.

WP Wiadomości, 7 stycznia 2021