- Zgadzam się z ustawą, natomiast życie jest takie, że ludzie spotykają się, mają różne cele i pewnie niejedna osoba wyjdzie na ulice - powiedział we wtorek Andrzej Duda.
- Te święta są i będą inne niż dotychczas. Nigdy nie mieliśmy takich świąt - powiedział w rozmowie z Polsat News Andrzej Duda. Prezydent zaznaczył, że wigilia, w której będzie uczestniczył, odbędzie się inaczej niż zwykle. Tego dnia Duda zamierza pojechać do Krakowa i świętować z rodziną. - Święta spędzimy tylko z moimi rodzicami - podkreślił.
Prezydent zapewnił, że 1 stycznia nie będzie go jeszcze w Warszawie. Niektóre osoby chcą protestować m.in. przed Pałacem Prezydenckim. Duda uznał, że protestowanie jest naturalną formą wyrażania emocji w demokracji. Zaznaczył, że warto przy tym używać maseczek.
- Zgadzam się z ustawą, natomiast życie jest takie, że ludzie spotykają się, mają różne cele, i pewnie niejedna osoba wyjdzie na ulice - dodał Duda w kontekście przypomnienia o tzw. godzinie policyjnej, która będzie obowiązywać na przełomie roku.
Prezydent Andrzej Duda o szczepieniach: "jestem gotów"
Prezydent podkreślił, że szczepienie na COVID-19 można traktować jako "patriotyczny obowiązek". - Szczepionka jest dzisiaj jedyną szansą na to, żebyśmy pokonali pandemię. Żadnej innej szansy nie widzę - dodał. I zaznaczył: "jestem gotów się zaszczepić".
- Jeśli tylko będzie taka możliwość, bez odbierania szczepionki komuś bardziej potrzebującemu, oczywiście się zaszczepię - zapewnił prezydent.
Duda odniósł się również do Strajku Kobiet. Stwierdził, że policja w Polsce "zachowuje się wzorcowo" i podkreślił, że jest wdzięczny uczestnikom protestów za dość pokojowe zachowania.
Prezydent zaznaczył, że żadna z osób, które spotkały się z nim, gdy był zarażony, i miały na sobie maseczki, nie zachorowała.
Wirtualna Polska, 22 grudnia 2020