Badacze przeprowadzili dwa eksperymenty, w ramach których osoby badane uczestniczyły w dziesięciodniowym treningu gry na elektrycznym pianinie, po około 30 minut dziennie. Badani nie mieli wcześniej styczności z tego typu aktywnością muzyczną.
Pierwsze badanie polegało jedynie na nauce gry na instrumencie. W drugim osoby badane były podzielone na trzy grupy, a każda z nich przechodziła trening o zróżnicowanym stopniu trudności (z towarzyszeniem metronomu, bądź muzyki w tym samym lub zupełnie innym tempie).
Przed rozpoczęciem każdego eksperymentu i po jego zakończeniu eksperci mierzyli aktywność mózgu u uczestników badania.
Okazało się, że już tak krótka praktyka gry na instrumencie pozytywnie wpływa na mózg, stymulując zmiany w istocie szarej, polepszając koordynację obu rąk i poprawiając przepływ impulsów nerwowych w palcach dłoni. Największe efekty widoczne były u osób, które przechodziły najbardziej skomplikowany trening.
Wyniki badania zostały zaprezentowane na 22. spotkaniu Europejskiego Towarzystwa Neurologicznego (European Neurological Society), które odbyło się w dniach 9-12 czerwca w Pradze.
"Wyniki naszego badania pokazują, że oburęczny trening przeprowadzony u osób praworęcznych powoduje znaczącą poprawę zręczności lewej ręki.
Dziesięć dni ćwiczeń pod okiem profesjonalistów wystarcza, aby wywołać zmiany w korze mózgowej podobne do tych, zachodzących u zawodowych muzyków" - mówi Elsie Houdayer z University Hospital San Raffaele w Mediolanie.
Za wszystko odpowiedzialna jest zdolność mózgu do przebudowy połączeń nerwowych, zwana neuroplastycznością. Często używane obszary kory mózgowej są lepiej unerwione, np. fragment odpowiedzialny za koordynację ruchową u muzyków. Reorganizacja połączeń synaptycznych mózgu odbywa się jednakże kosztem innych obszarów, rzadziej wykorzystywanych.
18 czerwca 2012, Warszawa
PAP