Zaledwie w zeszłym tygodniu pisaliśmy o tym, że badacze zarejestrowali na Antarktydzie rekordowo wysoką temperaturę. Na wyspie Seymour, położonej na wschód od północnego krańca Półwyspu Antarktycznego, odnotowano 20,75 stopni Celsjusza.
Rekordowo wysokie temperatury utrzymywały się przez kilkanaście dni, dzięki czemu NASA Earth Observatory mogło zarejestrować na zdjęciach niepokojącą prędkość topnienia lodowców. Porównanie zmian, jakie nastąpiły w ciągu zaledwie 9 dni możecie zobaczyć na poniższych zdjęciach.
Mauri Pelto, glacjolog z Nichols College zauważył, że podczas ocieplenia ok. 1,5 km kwadratowych płaszcza śnieżnego nasyciło się stopioną wodą (pokazano to na zdjęciu poniżej kolorem niebieskim). Naukowiec dodaje, że przez zaledwie tydzień stopiło się ok. 20 proc. sezonowej akumulacji śniegu.
- Nie widziałem jeszcze, by topnienie postępowało tak szybko na Antarktydzie - powiedział Pelto. - Obserwujemy tego rodzaju zdarzenia topienia na Alasce i Grenlandii, ale nie na Antarktydzie. - Pelto zauważył, że tak szybkie topienie jest spowodowane utrzymywaniem się wysokich temperatur znacznie powyżej zera. Takie uporczywe ciepło nie było typowe na Antarktydzie aż do XXI wieku, ale w ostatnich latach naukowcy obserwują je znacznie częściej.
Naukowcy zwracają uwagę, że na utrzymywanie się wysokich temperatur na Antarktydzie wpływ ma wiele czynników. Na początku miesiąca obserwowano bardzo wysokie ciśnienie, które pozwalało utrzymywać się temperaturom powyżej zera. Do tego doszły również ciepłe i suche wiatry, które uderzyły w Półwysep Antarktyczny Cordillera.
- Topnienie lodowców w lutym nie jest aż tak znaczące, jeśli weźmiemy pod uwagę zjawiska, które miały miejsce w listopadzie 2019 i styczniu 2020 - przyznaje Pelto. - Jednak bardzo niepokojący jest fakt, jak często zaczynają się powtarzać takie sytuacje.
Rekordowo gorący rok 2020
Badacze informują, że rekordowo wysokie temperatury padają w tym roku na całym świecie. Styczeń 2020 był najcieplejszych zimowym miesiącem w historii pomiarów. Specjaliści ostrzegają, że zmiany klimatyczne postępują bardzo szybko, a wciąż za mało jest robione, by powstrzymać zmiany klimatyczne.
Ostatnio kolejny miliarder przyłączył się do walki z globalnym ociepleniem, przeznaczając na ten cel 10 mld dolarów. Jest to znaczący gest i dobrze słyszeć o kolejnych osobach angażujących się w temat ochrony środowiska. Być może dzięki temu uda się odwrócić niepokojące prognozy na najbliższe lata.
Klaudia Stawska
Wirtualna Polska, 23 lutego 2020
Klaudia Stawska
Wirtualna Polska, 23 lutego 2020