Koronawirus. Objawem mogą być problemy z oczami: zapalenie spojówek, wydzielina, łzawienie

Chińscy lekarze opublikowali badanie mówiące o tym, że u 32 proc. badanych, którzy zostali zdiagnozowani pod kątem koronawirusa, wystąpiły również objawy przypominające zapalenie spojówek. Okazuje się również, że wydzielina z oczu może być też nośnikiem wirusa.

Najnowsze badania zostały opublikowane w specjalistycznym portalu JAMA Ophthalmology, który publikuje artykuły naukowe dotyczące okulistyki. Chińscy lekarze z China Three Gorges University oraz Sun Yat-Sen University prowadzący badania w prowincji Hubei (prowincji, w której rozpoczęła się epidemia koronawirusa), odkryli, że u 32 proc. osób, które chorowały na koronawirusa stwierdzono wyraźne zapalenie spojówek.

Po przebadaniu wydzieliny z oczy odkryli, że u dwóch z jedenastu pacjentów w wydzielinie obecny był wirus. Może to oznaczać, że wydzielina z oczu może być również nośnikiem koronawirusa.

Zdaniem chińskich naukowców ich odkrycie pomoże skuteczniej walczyć z rozprzestrzenianiem się koronawirusa. Do tej pory sądzono, że wirus przenosi się wyłącznie drogą kropelkową. Jak na ironię, wczesne ostrzeżenia dotyczące koronawirusa, które otrzymywał chiński rząd pochodziły od doktora Li Wenlianga, który zmarł na początku tego roku na koronawirusa. Doktor Li był właśnie okulistą.

W swoich badaniach lekarze podkreślają, że zarażenie się poprzez kontakt z łzami drugiej osoby jest możliwe, ale mało prawdopodobne.

W swoim artykule Chińczycy piszą również, że, ich zdaniem, światowi przywódcy zareagowali bardzo późno na ostrzeżenia dotyczące zagrożenia koronawirusem SARS-CoV-2. Niektóre kraje wprowadziły środki zaradcze, dopiero kiedy cały świat stanął w obliczu pandemii.